Na kolejnych zlotach z cyklu Mazovia Outback czy też dalszych, klubowych peregrynacjach, zwykle terenowe szlaki przecieramy razem ze srebrną 95-ką, która jest wyszukanym i zadbanym skarbem Tomka Kosiorka z Warszawy. To auto jest spełnieniem jego marzeń o przygodzie poza utwardzonymi szlakami. Jak znosi zmagania z terenem, jak sprawuje się na co dzień?

 

Lutowa przygoda LCAC w Beskidzie Niskim udowodniła, że pomimo 17 lat i wielu kilometrów na liczniku, ten Land Cruiser nadal jest sprawny i dzielny terenowo. Stal na przednim zderzaku wytrzymał brutalne spotkania z przyrodą choć... już plastikowe nakładki i zderzak tylny straciły integralną całość z karoserią. Jednak auto, pomimo bardzo trudnego terenu, przemknęło wszędzie tam, gdzie jego więksi bracia, dojechało i wróciło do domu na kołach, bez awarii i większych uszkodzeń. 

 

"Beskidzka Orka 2016"

 

Kilka lat temu zarażony przygodą w terenie po przejazdach 70-ką przyjaciela, Tomek rozpoczął poszukiwania terenówki dla siebie. W założeniu auto miało być wykorzystywane zarówno na co dzień, jak i do przemierzania szlaków poza utwardzonymi drogami. Rozważany był Nissan Patrol i Mercedes G, i Land Cruiser KZJ73. Ta ostatnia propozycja, zważywszy na dzielność terenową i polecaną przez wszystkich legendarną trwałość Toyoty, zyskała najwięcej w jego prywatnym rankingu marzeń. Jednak ostatecznie wybór padł na 95-kę, która była autem młodszym, o znacznie większym komforcie w codziennym użytkowaniu, z użytecznym, dużym bagażnikiem oraz całkiem niezłą dzielnością w terenie. Wyszukany egzemplarz to samochód z 1999 roku, w bogatej wersji obejmującej skórzane fotele, automatyczną skrzynię biegów, klimatyzację, szyberdach, pokładowy komputer, fabryczne radio i seryjna blokadę tylnej osi. Auto było już częściowo przygotowane do terenowych zmagań. Poprzedni właściciel zaopatrzył je w opony AT, stalowe progi, snorkel i możliwość spania wewnątrz.  

 

 

Auto po zakupie.

 

Niestety, wydaje się, że wcześniej auto nie było należycie serwisowane. I w tym przypadku sprawdziło się twierdzenie, że zadbana Toyota odwdzięcza się bezawaryjną, długą eksploatacją. Zaniedbana, rewanżuje się wysokimi rachunkami w warsztacie... Już podczas dziewiczej podróży po zakupie, z wybrzeża, w połowie drogi, około 22.00, skrzynia biegów odmówiła posłuszeństwa. Okazało się, że korek chłodnicy nie był szczelny, więc woda nie mogła krążyć w układzie i skrzynia się chyba przegrzewała... Potem awarii uległ centralny dyferencjał, a następnie cała lista nieszczęść obejmująca wymienione/naprawione: skrzynię biegów, reduktor, tylny most, przedni most i półosie ...

Auto pracowicie doprowadzono do idealnego stanu technicznego i już od roku nie jest kapryśnie, dowożąc do celu zawsze, nawet w tak brutalnym terenie, jak w zmaganiach podczas ostatniej klubowej Beskidzkiej Orki.

 

  

  

 "Beskidzka Orka 2016"

 

Wyposażeniem, które doskonale sprawdziło się podczas ostatniego wyjazdu, był dodany przez Tomka stalowy zderzak, wyprodukowany przez Fabrykę 4x4 oraz wyciągarka. W planach jest wymiana na solidniejszy lub wzmocnienie belką haka tylnego zderzaka.

Życzymy powodzenia na terenowych szlakach...



Tekst i zdjęcia: Ireneusz Rek

 

 

GALERIA ZDJĘĆ