Stałe napędy 4x4 w kultowych modelach Hilux i Land Cruiser dały Toyocie status eksperta w dziedzinie aut terenowych. Dzięki systemowi AWD-i z zalet napędu na wszystkie koła mogą korzystać właściciele hybrydowych Toyot, a wraz z modelem bZ4X debiutuje w pełni elektryczny napęd 4x4 z systemem XMODE. Czym różnią się od siebie te trzy koncepcje napędzania wszystkich kół?

 

 

Toyota dąży do tego, by klienci cały czas mieli wybór i to do nich należała ostateczna decyzja o tym, jakim autem chcą jeździć. To dlatego japońska marka jest jednym z niewielu producentów, którzy oferują prawdziwe samochody terenowe. Prawdziwe, czyli takie, których konstrukcja oparta jest na ramie, a napęd na cztery koła jest mechaniczny, stały lub dołączany. Od ponad 70 lat według tego przepisu powstaje Toyota Land Cruiser. Fanom tego modelu nie trzeba wyjaśniać, że fundamentalnymi cechami stałego napędu 4x4 są wytrzymały i niezawodny silnik, skrzynia biegów oraz reduktor, a moment obrotowy na koła przekazywany jest przy pomocy wałów napędowych - bardziej klasycznego rozwiązania być nie może.

 

 

Terenowe zdolności aktualnego modelu Toyoty - Land Cruiser 150 - potęgują także centralny oraz tylny mechanizm różnicowy. Centralny mechanizm różnicowy, zanim pojawi się uślizg koła, rozdziela automatycznie moment obrotowy w zakresie 50:50 do 30:70. Ma też funkcję całkowitej blokady, by zapewnić jak największą przyczepność w ekstremalnych warunkach. Tylny mechanizm różnicowy wspomaga pracę całego układu, przenosząc moment obrotowy na koło z największą przyczepnością. To dlatego Land Cruiser cieszy się takim powodzeniem we wszystkich zakątkach świata i w niemal każdym terenie. A o niezawodności auta Toyoty najlepiej świadczą kolejne zwycięstwa Land Cruisera w Rajdzie Dakar w kategorii aut produkcyjnych, czyli prawie seryjnych.

 

AWD-i w hybrydowych SUV-ach Toyoty

Toyota wprowadzając model RAV4 stworzyła segment SUV-ów. Samonośne nadwozie i hybrydowe napędy wymusiły znalezienie nowej drogi do tego, by kierowcy mogli korzystać z atutów jakie daje 4x4. Tak powstało AWD-i, czyli inteligentny napęd na cztery koła. Fundamentalna różnica w stosunku do klasycznej konstrukcji to brak mechanicznego połączenia między osiami, wału napędowego oraz skrzyni rozdzielczej z reduktorem. Tylną oś napędza silnik elektryczny, a za optymalny rozkład mocy i przeniesienie napędu odpowiada komputer.

 

 

To bardzo kompaktowe i uniwersalne rozwiązanie, które łatwo dopasować do aut z różnych segmentów. Dość powiedzieć, że Toyota stosuje napęd AWD-i w hybrydowych modelach Yaris Cross, Corolla Cross, RAV4 oraz Highlander, a wszędzie zasada działania jest taka sama. Układ hybrydowy przy przedniej osi składa się z silnika benzynowego i elektrycznego oraz generatora ładującego baterię trakcyjną, a trzecią jednostką jest silnik napędzający tylną oś. Pracą tych urządzeń zarządza sterownik PCU za pośrednictwem przekładni hybrydowej i konwertera. A to oznacza, że można stosować mocniejsze silniki elektryczne przy utrzymaniu tej samej mocy i pojemności baterii.

 

 

W zależności od warunków na drodze moc przekazywana jest na przednią oś lub na wszystkie koła. Priorytetem jest ekonomiczne i bezemisyjne przemieszczanie się, dlatego hybrydy Toyoty z napędem AWD-i przez długi czas mogą poruszać się w trybie wyłącznie elektrycznym, są też w stanie osiągać dość wysokie prędkości wyłącznie na prądzie. Efekty widać przy dystrybutorze - zużycie paliwa nie odbiega znacząco od hybryd wyłącznie z napędem na przód, a jest wyraźnie lepsze od aut z klasycznym napędem 4x4. Napęd AWD-i ma jeszcze jeden atut - bagażnik zachowuje dużą pojemność.

 

Toyota bZ4X, czyli terenowy elektryk

Toyota bZ4X to zupełnie nowa jakość w segmencie SUV-ówTo pierwszy zbudowany od podstaw samochód elektryczny japońskiej marki, który w wersji 4x4 ma cechy prawdziwego auta terenowego. I nie ma w tym krzty przesady. Oczywiście, koła przedniej i tylnej osi nie są połączone wałem napędowym, a sterowanie napędem to zadanie dla komputera. Ale Toyota zadbała o to, by bZ4X mógł bez obaw zjechać w trudniejszy teren. Samochód wykorzystuje układ e-Axle, który łączy przekładnię, silnik i inwerter w jeden zespół. Konstrukcja jest prosta, a inżynierowie skupili się na tym, by zminimalizować straty mocy. Zastosowanie modułu ESU (Electricity Supply Unit), który odpowiada za przetwarzanie mocy, pozwoliło na zaoszczędzenie przestrzeni i zmniejszenie masy.

 

 

Za radzenie w naprawdę trudnych warunkach odpowiada system XMODE, który dobiera odpowiednią prędkość dla auta w zależności od warunków. Kierowca wyznacza wyłącznie tor jazdy. XMODE ma tryby pracy, które ułatwiają m.in. jazdę po śniegu i błocie, w głębokim śniegu i błocie (do 20 km/h) oraz w bardzo trudnych warunkach (do 10 km/h) z wykorzystaniem funkcji Grip Control. Ponadto, bZ4X można spróbować przeprawić się przez rzekę lub większą kałużę - głębokość brodzenia nowego SUV-a Toyoty wynosi do 50 cm.