23 lipca sławny rosyjski podróżnik Fiodor Koniuchow wylądował w Australii, pomyślnie kończąc rekordowy samotny lot non-stop balonem dookoła świata. W realizacji zadania istotną rolę odegrała terenowa Toyota Hilux, z której korzystała załoga naziemna.

 

 

Podróż balonem dookoła świata trwała tylko 11 dni. Fiodor Koniuchow pobił o 2 dni poprzedni rekord, ustanowiony 14 lat temu przez Amerykanina Steve’a Fosseta. Rosyjski pilot wyruszył 12 lipca z Northam w Australii. Podczas lotu pokonał odległość 34950 km, przelatując nad Oceanem Spokojnym, Atlantykiem i Oceanem Indyjskim, Australią, Ameryką Południową i Afryką oraz w pobliżu Antarktydy. Samotny śmiałek leciał na wysokościach sięgających 10 600 m, gdzie temperatura powietrza spada do -55 stopni Celsjusza. Podróżnik leciał balonem Roziera, unoszonym zarówno przez hel, jak i ogrzane powietrze. To rozwiązanie umożliwia długotrwałe loty przy bardzo małym zużyciu paliwa.

 

 

Toyota Hilux służyła rosyjskiemu pilotowi oraz jego ekipie za zaplecze techniczne i socjalne. Wykorzystano ją m.in. do przewozu całego sprzętu, transportu balonu, gondoli oraz zbiorników z gazem, a także do testowania gazowych palników. Duża masa samochodu pozwoliła na zacumowanie do niego balonu przed startem. Kiedy Koniuchow zbliżał się do miejsca lądowania, pick-up Toyoty już czekał na niego, oferując pełne wsparcie dla człowieka i bezpieczny transport dla sprzętu.

 

 

 

GALERIA ZDJĘĆ