Zamiana Toyoty Hilux T1, którą dwukrotnie w ostatnich latach zwyciężali Rajdowe Mistrzostwa Polski Samochodów Terenowych, na Toyotę Land Cruiser T2 nie wywarła na nich żadnego wrażenia. Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz znów stanęli na najwyższym stopniu podium - w rajdzie Carmont Baja Drawsko zwyciężyli w grupie aut seryjnych.

 

 

Dla zawodników NAC Rally Team zawody rozegrane na drawskim poligonie miały być jedynie treningiem i zarazem sprawdzianem ich auta przed startem w lipcowym maratonie Silk Way Rally. Egzamin wypadł nadspodziewanie dobrze, a jego wyniki zaskoczyły nawet samą załogę.

- Poszło idealnie, bo wygraliśmy grupę T2, a... nie mieliśmy tego w planie - mówi Paweł Molgo. - I mówię to bez żadnej kokieterii. Nie zakładaliśmy walki o czołowe pozycje, mając świadomość, że startujemy autem, którego przeznaczeniem nie są trasy mistrzostw Polski, lecz długie, maratońskie odcinki na pustyni. Okazało się jednak, że nasza Toyota Land Cruiser na drawskim poligonie czuje się równie znakomicie jak na afrykańskich wydmach. Wynik uważam za rewelacyjny. Auto zdało egzamin, my również nie zawiedliśmy, co oznacza - przynajmniej w teorii - że jesteśmy przygotowani do startu w Silk Way Rally 2016.

Na zawodach w Drawsku Pomorskim u Pawła Molgo i Janusza Jandrowicza odżyła pamięć czasów, gdy ścigali się seryjnym Pajero. W roku 2011 sięgnęli po mistrzostwo Polski grupy T2, co zachęciło ich później do zmiany auta i przejścia do grupy T1, w której rywalizują rajdówki o wiele mocniejsze i szybsze. Od tego czasu Land Cruiserem T2 startują już tylko okazjonalnie - ostatnio ponad rok temu w bardzo dla nich udanym maratonie Africa Eco Race.

- Mimo długiej przerwy okazało się, że nie zapomnieliśmy, jak jeździ się autem grupy T2 - uśmiecha się Molgo. - Co więcej zdobyte przez nas w ostatnim czasie doświadczenie w ściganiu się w grupie T1 dzisiaj procentuje: to co kiedyś wydawało mi się niemożliwe za kierownicą seryjnego auta, stało się wykonalne. Nasz Land Cruiser dobrze znosi ostrzejszą jazdę, świetnie się sprawuje zarówno na piasku, jak i na prostych. Trochę trudno mu sie skręca: jest dość ciężki, ma sporą bezwładność, więc z opóźnieniem reaguje na ruchy kierownicy. W Hiluxie T1 w zasadzie w każdej chwili można skorygować tor jazdy, natomiast w Land Cruiserze T2 decyzje należy podejmować znacznie wcześniej. W trakcie rajdu starałem się więc utrzymywać równe tempo i tylko w jednym momencie poczułem, że jedziemy na granicy ryzyka.  

Zdany na piątkę egzamin w Drawsku pozwala ogłosić gotowość startową zespołu NAC Rally Team przed Silk Way Rally 2016. Przed wyjazdem do Moskwy Toyota zostanie jeszcze raz rozkręcona i przejrzana przez mechaników, a następnie na nowo złożona. - Przed nami jeszcze trzy miesiące przygotowań do startu - mówi Paweł Molgo. - O samochód i serwis jestem już spokojny. Teraz zajmiemy się logistyką i... kondycją załogi. W najbliższym czasie zamierzam więcej ćwiczyć i zrzucić trochę wagi. Dwutygodniowy maraton z Moskwy do Pekinu to największe wyzwanie w mojej karierze sportowej i zamierzam być do niego w stu procentach przygotowany.

 

O Teamie NAC  możecie przeczytać również artykuł w dziale auta (LINK)