Hiluxa w roli auta wyprawowego widzieliście na naszej stronie nie raz. Tym razem przedstawiamy auto przygotowane przez firme Rajdy4x4 z Sulejówka, będącej dystrybutorem części zamiennych i wyposażenia off-roadowego do samochodów terenowych. Jak się można domyśleć, auto zostało zmodyfikowane na bazie produktów, które znajdują się w ich ofercie i to tych raczej z wyższej półki.

 

 

PO ZAKUPIE

Auto terenowe to agresywna opona wyrzucająca kamienie i piach, które skutecznie zdzieraja fabryczna fabrbę, co jest przyczyną rdzewienia ramy i spodu karoserii. Pierwszym krokiem w jego modyfikacjach było zatem dodatkowe zabezpieczenie wszystkich profili zamkniętych, ramy, drzwi wewnątrz, progów, nadkoli i newralgicznych miejsc antykorozyjnie środkami Fertan i Novo.

 

 

MODYFIKACJE OFF-ROAD

To co najważniejsze w tego typu samochodzie to osłony. Na spód trafił więc komplet stalowych od ARB. Kolejny krok, zawieszenie. Do auta zamontowano na przód i tył amortyzatory Old Man Emu BP-51 +50mm, uwaga, z regulacją, a dodatkowo z tyłu miechy powietrzne z osobnym sterowaniem prawy, lewy. Ostatni emenet układanki to opony. Mamy tu gumy odrobine węższe od fabrycznych (10mm) za to wieksze o jeden rozmiar czyli 255/70/18. Pomysłodawcy projektu wybrali Yokohamę Geolandar AT G015. Mają one swoje zalety, np. homologacje opony zimowej i w tej porze roku też dają sobie radę. W terenie, szczególnie tym lekkim również. Trzeba tylko pamietać o słabej konstrukcji bocznych ścianek. Nie mniej, na tych mniej wymagających wyprawach sprawdzą sie dobrze a na co dzień da sie ich używać bardziej komfortowo niż ich bardziej off-roadowych kuzynów (wiecej o oponach). Warto zauważyć, że felga to wprawdzie produkt fabryczny (bardzo dobrej jakości) jednak o odsadzeniu poprawionym dystansami i to nie byle jakimi, tylko najlepszymi na rynku, firmy Hoffman. Po co je stosować? O tym możecie przeczytać w osobnym artykule poswięconym temu rozwiązaniu. Aby tak wysunięte koło nie wystawało poza obrys auta dodane zostały estetyczne poszerzenia z czarnego, nie malowanego tworzywa.

 

 

Kolejne zmiany do dziura w błotniku z przymocowanym do niej snorkelem renomowanej, australijskiej firmy Safari. Czy to jest potrzebne? Dlaczego warto mieć dobry produkt? Odpowiedź na te pytania to również pozycja z naszego działu TESTY I PORADY na stronie. Tył auta to stalowy zderzak od ARB. Jedną z jego zalet jest możliwość podnoszenia hi-liftem ale nie tylko. Stalowa konstrukcia nie odpadnie od razu gdy w trenie spotka się z bezwzględnościa przyrody. Ogladając auto z tyłu zauważymy również hak z amerykańskim mocowaniem "na kawadrat" 51mm. Ma on wiele zalet, pierwszą i najważniejszą - to jedyna możliwość wyholowania auta do tyłu (Hilux nie posiada tu innych, fabrycznych zaczepów). Ale nie tylko. Takie mocowanie haka jest bardzo praktyczne, pozwala na łatwy i szybki montaż i demontaż oraz wymianę na produkt z o dłuższym ramieniu (z obnizoną kulką) gdy po lifcie tył auta poszybuje wyżej. Poza tym to znakomita platforma do mocowania różnego rodzaju dodatkowego wyposażenia, chociażby zestawu do holowania motocykla...

 

 

MODYFIKACJE WYPRAWOWE

Auto nie posiada rozbudowanego zestawu szuflad czy platform zagospodarowujących przestrzeń bagażową. Paka przykryta jest po prostu wysoką zabudową ARB. Ma ona jednak wiele atutów. Pierwszy - elektrycznie otwierane boczne okienka, z ukrytym na zwenątrz włącznikiem, pozwalające na siegniecie do ładunku z boku auta. Kolejna to mocna konstrukcja skorupy umożliwiająca montaż belek Rhino Rack HD pod, na przykład namiot dachowy (takie jest ich pierwotne przeznaczenie). Wewnątrz znajdziemy również przydatny gadżet, czyli kompresor ARB oraz dodatkowe gniazdo zasilania. 

Kolejnym, wyposażeniem dla tych, którym za mało miejsca do przewożenia jest bagażnik ARB Base Rack z owiewką nad kabiną. Coś co jest przydatne ale tego nie widać to Webasto Thermo Top C do grzania silnika i wnętrza. 

 

 

PODSUMOWANIE

Czy Hilux to dobra propozycja na auto wyprawowe? Zdecydowanie tak! Prosty, dołaczany napęd 4x4, reduktor, blokada tylego mostu i już mamy przepis na przygodę.  Takie auto wybrało wielu z Was, Hiluxem również podróżuje od lat autor niniejszego artykułu, bez wiekszych problemów osiagając przebieg prawie 500 000 km. To auto jest solidną bazą na pojazd wyprawowy. Aby poruszać się w terenie można byłoby jeszcze dodać solidne progi i wyciagarkę. Fani ciepłej wody, ogrzewania i innych przydatnych drobiazgów zapewne doposażą je w zabudowę szufladową i webasto.  

Ten konkretny egzemplaż jest obecnie na sprzedaż. Jeśli chcielibyście go mieć skontaktujcie sie z firmą Rajdy4x4

Tekst i zdjęcia: Ireneusz Rek  

Galeria

hilux_rajdy4x4____2V6A8848
hilux_rajdy4x4____2V6A8854
hilux_rajdy4x4____2V6A8861
hilux_rajdy4x4____2V6A8865
hilux_rajdy4x4____2V6A8869
hilux_rajdy4x4____2V6A8878
hilux_rajdy4x4____2V6A8879
hilux_rajdy4x4____2V6A8881
hilux_rajdy4x4____2V6A8888
hilux_rajdy4x4____2V6A8891
hilux_rajdy4x4____2V6A8915
hilux_rajdy4x4____2V6A8916

Pełna galeria