Kilka miesięcy temu dane nam było dzieki uprzejmosci Toyota Radość testować nowego Land Cruisera 150 w najbogatszym wyposażeniu (link). A jak ocenia nowy model osoba użytkująca taką Toyotę na no dzień? Przedstawiamy Land Cruisera 150 PRADO Igora. Jest to auto z 2018 r, przeznaczone do codziennego i wygodnego poruszania się do i z pracy oraz na wakacyjne wyjazdy. Jego terenowe zdolności wykorzystywane są podczas wycieczek w niezbyt wymagający teren. W offroadowych wyprawach nadal wspiera go Hilux VII generacji, który wiele przeżył i nie szkoda jego lakieru na bliskie spotkania z przyrodą.

 

 

Dlaczego Land Cruiser?

Szukając wygodnego auta w gronie rodzinnym zdecydowano, że powinna to być Toyota.  Wynikało to z zaufania do marki, które powstało przez lata użytkowania Avensisa, potem Hiluxa, w chwili obecnej jeszcze Toyoty Rav4. Hilux sprawdził się przez te ponad 200 tysięcy kilometrów, które przejechał i po drogach, i w offroadowych wyprawach ale przyszła pora na zmianę. Pojawiła się potrzeba posiadania auta wygodniejszego, z wyższym komfortem podróżowania, z dynamiczniejszym silnikiem niż stare D4D 2,5l. Nowe auto powinno być równie niezawodne jak wszystkie poprzednie auta, zdecydowano więc o wyborze Land Cruisera 150 Prado, dodatkowo wyposażonego w  skórzaną tapicerkę, podgrzewanie fotele, czujniki z przodu i tyłu oraz hak.

Jak sie sprawuje?

Auto jest przeznaczone raczej do codziennego, komfortowego poruszania się z rodziną oraz niezbyt wymagającej turystyki. Poza wypadami autostradowymi za granicę przemierzyło bezdroża Bieszczad oraz tego roczną wyprawę przez Albanię do Grecji. Na razie jest po prostu za nowy, za ładny, za dużo wart, żeby stresować serce właściciela odgłosem rysowanej po krzakach karoserii. Do takich zabaw służy sprawdzony Hilux, który nadal znajduje miejsce pod domem, żeby pracować jako offroadowy ujeżdżacz przeszkód oraz auto do przewożenia wszystkiego w każdym terenie.

 

 

Jednak te kilka wypraw w obszary pozbawione wygodnych dróg  pozostawiły bardzo pozytywne wrażenie. Auto sprawnie pokonuje przeszkody a jednocześnie świetnie prezentuje się na asfalcie i wozi rodzinę bardzo komfortowo, również na duże odległości. Ten komfort i poczucie wygody w podróży sprawiło, że pod tym względem Hilux został odstawiony zupełnie na boczny tor. Po prostu pikap Toyoty poprzedniej generacji (VII) przegrywa z kretesem  pod tym względem.

 

 

Poza tym silnik Land Cruisera na razie pokazuje sie z dobrej strony jeśli chodzi o spalanie. W normalnym użytkowaniu (w cyklu mieszanym, miasto i wyjazdy dalsze) komputer pokazuje wynik w granicach 8,5l na 100km. Realnie jest to więcej (9,5l) ale nadal jest to znakomity wynik jak na tej klasy auto o sporej przecież wadze. Na trasie Land Cruiser 150 radzi sobie dobrze, rozpędza się dynamicznie i nie ma problemu z wyprzedzaniem jednak właściciel spodziewał się bardziej mocnego motoru w aucie.

Jakie są atuty auta

To co sprawia, że jazda Land Cruiserem 150 jest przyjemnością to fakt iż auto jest komfortowe, przestronne i posiada dobrze wyciszone wnętrze dzięki czemu nie słychać hałasów nawet przy dużych prędkościach.  Miejsca z przodu jak i na kanapie z tyłu jest wystarczająco dużo.  Bagażnik jest naprawdę przestronny, dzięki czemu cztero osobowa rodzina na urlop spokojnie zapakuje sie do auta a bagaże mieszczą się pod roletą.

 

 

Auto zapewnia sporo komfortu również kierowcy. Jego pozycja jest wygodna, wszystkie niezbędne funkcje dostępne są poprzez przyciski na kierownicy, bez konieczności szukania ich na desce rozdzielczej. To co potrzebne w samochodzie, którym poruszamy się na co dzień ale też chcielibyśmy zapuścić sie w lekki teren również jest. Na wyposażeniu auta mamy reduktor, blokadę centralnego mechanizmu różnicowego, asystenta zjazdu. W porównaniu do wyższych wersji wyposażeniowych, PRADO nie posiada systemu CRAWL CONTROL, MTS ani KDSS. Tutaj aby poruszać się w terenie trzeba jednak mieć umiejętności i odrobinę wiedzy jak i kiedy używać reduktora i blokad.

 

 

Na drodze utwardzonej bardzo dobrze sprawdza się stały napęd na 4 koła. W porównaniu z Hiluxem, który nie ma centralnego mechanizmu różnicowego, poprawa wygody i bezpieczeństwa podróżowania po często śliskim, zimowym asfalcie nieporównywalna. Auto nieźle trzyma się w zakrętach. PRADO ma twardsze zawieszenie niż te w wyższych wersjach wyposażeniowych ale wydaje się ono nawet lepszym rozwiązaniem na często byle jakie, polskie drogi niż delikatniejsze i miękkie z lepiej wyposażonych wersji.  

Czego brakuje w Land Cruiserze 150 PRADO?

Decydując się na tą wersje świadomie zrezygnowano z opcji ułatwiających w terenie. Dla kogoś kto potrafi używać reduktora i blokad nie są one koniecznie potrzebne. Jednak w długich trasach przydały by się w aucie lepsze, bardziej komfortowe fotele. Są one wygodne na co dzień ale jednak w długich trasach czuć kilometry w  plecach... Ponadto na pokładzie zamontowano niezbyt dobry system nagłośnieniowy. Posiada wprawdzie wzmacniacz ale brakuje chociaż małego subwoofera. 

Plany na przyszłość

Auto posiada już to co trzeba i nie bedzie znacząco modyfikowane. W planach jest wymiana nagłosnienia na lepsze jakościowo. Z opcji wyposażenia przydatnych w terenowych przeprawach na pewno Land Cruiser zyska lepsze osłony podwozia oraz solidne progi boczne.

 

Tekst i zdjęcia: Ireneusz Rek

 

GALERIA ZDJĘĆ

Galeria

2018.06_LC_IGOR__IMG_0407
2018.06_LC_IGOR__IMG_0409
2018.06_LC_IGOR__IMG_0410
2018.06_LC_IGOR__IMG_0411
2018.06_LC_IGOR__IMG_0412
2018.06_LC_IGOR__IMG_0413
2018.06_LC_IGOR__IMG_0414
2018.06_LC_IGOR__IMG_0418
2018.06_LC_IGOR__IMG_0420
2018.06_LC_IGOR__IMG_0421
2018.06_LC_IGOR__IMG_0422
2018.06_LC_IGOR__IMG_0424

Pełna galeria