13. edycja zlotu Buschtaxi Treffen w Niemczech przeszła do historii. Ponad 900 samochodów zaparkowało na 4 polach kempingowych, przygotowanych w miejscowości Storndorf, niedaleko Frankfurtu n/Mennem. 

 

 

To był mój piąty wyjazd na tę imprezę, a drugi do Storndorf. Wcześniej zloty odbywały się w miejscowości Buseck. Doskonale wiedziałem czego się spodziewać, gdyż schemat imprezy jest mniej więcej stały. Żelaznym punktem jest strefa handlowa, która rozrasta się z roku na rok. Oprócz niej różne warsztaty tematyczne, pokazy slajdów i filmów, spotkania z ciekawymi ludźmi.

 

 

Absolutnym hitem tegorocznego zlotu była wizyta Marca Melleta, Francuza, który swoją leciwą BJ75 dojechał zimą na Kamczatkę. Marc jest autorem pięknego albumy fotograficznego z tej wyprawy, na okładce którego jest zdjęcie z wywróconą Buschtaxi na zaśnieżonej syberyjskiej drodze. Aby nawiązać do tego zdjęcia z okładki, Marc wywrócił swoją Toyotę ... tak tak ... wywrócił na bok ... ku uciesze zgromadzonych widzów. Leżąca na boku BJ75 przez dwa dni przykuwała uwagę nowych uczestników, a Marc rozdawała autografy. 

 

 

 

Hitem sprzedażowym w strefie handlowej, według mnie, był pięknie zrobiony kamper z firmy Extrem Fahrzeugetechnik na bazie nowej serii 70. Wszystko dopracowane w szczegółach, dobre materiały, świetna koncepcja ... i tylko cena ... 105 000 euro - wstrzymywała bicie rozkołatanego serca. Nie było na miejscy niestety banku z ofertą kredytu hipotecznego. 

 

Ponad 900 aut, ponad 2000 osób, 3 dni fajnej zabawy. Tylko pogoda w tym roku nie dopisała. 

 

 

 

Nasz klubowy obóz prezentował się bardzo dobrze. W sumie pojawiło się 9 aut i 1 motocykl. Część z nas była przez 3 dni, część krócej. Ale wszyscy świetnie się bawili. Specjalną akcją "Hello Alex" zrobiliśmy niespodziankę Alexowi Wohlfarthowi, szefowi BTT. Zresztą, zobaczcie sami:

 

Hello Alex!!

 

Za rok jedziemy ponownie, termin jest już znany. 11-13 września 2015. Rezerwujcie czas.

 

 

 

Więcej zdjęć w galeriach.